Im dotkliwszy ból, tym mniej precyzyjnie odczuwamy dotyk
Osoby, które doświadczają ostrego bólu, odczuwają dotyk mniej precyzyjnie niż osoby zdrowe. Im większy ból, tym gorsza precyzja – wynika z badania polskich naukowców. Badacze przypuszczają, że za pomocą odpowiedniego treningu dotyku można byłoby regulować odczucie bólu.
Ból pełni w naszym organizmie funkcję adaptacyjną, czasem wręcz umożliwia przetrwanie. Dla osoby, która doznaje jakiegoś obrażenia, ból to zwykle sygnał ostrzegawczy, który chroni organizm przed kolejnym uszkodzeniem. Dzięki temu możliwe jest zainicjowanie procesów związanych z gojeniem się organizmu.
Wcześniejsze badania wykazywały, że pacjenci z przewlekłym bólem zatracają schemat swojego ciała i postrzegają dotyk ze znacznie gorszą precyzją niż osoby zdrowe. Naukowcy m.in. z Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach chcieli się przekonać, jak percepcja dotyku przebiega u osób z nieco innym rodzajem bólu – bólem ostrym, wywołanym np. urazem. „Założyliśmy, że w bólu ostrym jest odwrotnie: dotyk powinien być postrzegany ze znacznie większą precyzją niż w bólu przewlekłym, aby lepiej lokalizować bodźce dochodzące do organizmu i lepiej chronić go przed zagrożeniem” – mówi PAP Wacław Adamczyk z Akademii Wychowania Fizycznego im. J. Kukuczki.
Na taką tendencję wskazywały m.in. wcześniejsze badania, w których osoby zdrowe były stymulowane bodźcami wywołującymi ból, przy czym źródło tego bodźca było ustawiane w różnych miejscach w przestrzeni. Zadaniem tych osób było oszacowanie odległości źródła tego bodźca od ciała. Okazało się, że odległość między ciałem a źródłem bodźca postrzegali oni, jako znacznie bliższą, niż była w rzeczywistości.
Badania prowadzone przez polskich badaczy wykazały jednak coś zupełnie innego. „Okazało się, że natychmiast po wywołaniu bólu percepcja dotyku ulega pogorszeniu a nie jak sądziliśmy – polepszeniu” – dodaje Adamczyk.
Uczestników badania podzielono na trzy grupy. Grupę kontrolną, w której uczestnicy oceniali, z jaką precyzją odczuwają dotyk. Grupę, której uczestników informowano, że za chwilę zostanie wywołany u nich ból pleców za pomocą iniekcji. W rzeczywistości jednak do tego nie dochodziło, bo badani doświadczali nieuszkadzającego ukłucia za pomocą specjalnej igły. U badanych z trzeciej grupy faktycznie skóra ulegała uszkodzeniu. W każdej z grup na początku i na końcu badania mierzono precyzję dotyku.
Okazało się, że osoby, które doświadczają bólu ostrego, czyli związanego z samym urazem, gorzej postrzegają dotyk. „Być może dzieje się tak, dlatego, że organizm przystosowuje się do bólu w inny sposób, wydaje na niego energię i dlatego traci zdolność do precyzyjnej lokalizacji bodźców” – ocenia Wacław Adamczyk.
„Wyszedł nam też związek pomiędzy tym, jak silny ból pleców odczuwały badane osoby a wielkością zaburzenia precyzji dotyku. Im większego bólu te osoby doświadczały, tym większe zaburzenie wystąpiło, czyli mniej precyzyjnie odczuwały dotyk. Zaś im mniejszy był odczuwany ból, tym lepsza precyzja” – wyjaśnia Wacław Adamczyk.
Naukowcy przypuszczają, że poprawa precyzji postrzegania dotyku u konkretnych osób, mogłaby spowodować, że będą one doświadczały mniejszego bólu. Dlatego w przyszłych badaniach będą chcieli sprawdzić tę śmiałą hipotezę. „Jeżeli okazałoby się, że rzeczywiście trening dotyku zmniejsza poziom odczuwanego bólu w tej części ciała, w której był prowadzony, to byłaby to świetna forma terapii dla osób zarówno z ostrym, jak i przewlekłym bólem” – ocenia badacz.
Jak wyjaśnia, już teraz istnieją formy treningu dotyku, których uczestnicy określają lokalizację bodźca i w ten sposób poprawiają percepcję dotyku.
Wyniki badania publikowano w piśmie PAIN.
PAP – Nauka w Polsce, Ewelina Krajczyńska
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl