Onkolog: innowacje medyczne pozwalają coraz lepiej leczyć nowotwory
Innowacje medyczne pozwalają coraz lepiej leczyć nowotwory. Dzięki odkryciom naukowym i nowym terapiom chorzy mogą przeżyć wiele lat. Nie czekajmy aż pojawi się krwawienie albo obwód brzucha powiększy się pod wpływem rosnącego guza – mówi Michał Siwik, prezes Studenckiego Koła Naukowego Onkoma.
Kilkuset studentów medycyny, lekarze stażyści oraz onkolodzy na etapie rezydentury zbiorą się 14 kwietnia na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym oraz w pozostałych 13 uczelniach medycznych, aby na konferencji szkoleniowej uczyć się o „Innowacjach w onkologii”. Konferencję organizuje Studenckie Koło Naukowe Onkoma przy Klinice Gastroenterologii Onkologicznej w Centrum Onkologii – Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie. „Wykłady będą związane z trzema typami nowotworów: rakiem jelita grubego, rakiem jajnika oraz rakiem tarczycy” – wylicza w rozmowie z PAP prezes Onkomy Michał Siwik.
Jego zdaniem dostęp do innowacji w medycynie nie stanowi aż tak ogromnego problemu dla polskich lekarzy. Już na etapie studiów poznają oni najlepsze procedury medyczne, a potem kontynuują naukę przez całe zawodowe życie. W razie wątpliwości wiedzą, dokąd należy skierować pacjentów z najtrudniejszymi przypadkami nowotworów. W Polsce rozwija się wiele specjalistycznych, tzw. referencyjnych ośrodków medycznych, które zajmują się ściśle określonymi dziedzinami onkologii. Problemem nie jest więc brak wiedzy i możliwości jej poszerzania, ani sprzętu czy metod leczenia, ale diagnostyka. Wczesne wykrycie nowotworu umożliwia zastosowanie innowacji w praktyce.
PRZYTYŁAŚ? SCHUDŁEŚ? A MOŻE TO RAK?
Kiedy bez powodu kobieta nie może dopiąć spodni, a pasek zapina się na dalsze dziurki, to wcale nie musi być problem z nadwagą, ale nowotwór. Rak jajnika czy rak jelita grubego to wyjątkowo złośliwe nowotwory, w przypadku których o przeżyciu pacjentów decyduje to, jak wcześnie zgłosili się na badania. Rak tarczycy daje dużo lepsze rokowania.
Im wcześniej wykryty zostanie nowotwór, tym większa szansa na wyleczenie, które w onkologii oznacza przynajmniej 5-letnie przeżycie pacjenta bez nawrotu choroby. Jak przypomina Michał Siwik, badanie endoskopowe jelita grubego, czyli kolonoskopia jest bezpłatna i dostępna dla każdej osoby po 55. roku życia w ramach programu badań przesiewowych. Pacjenci otrzymują zaproszenia na badania, które pozwalają wykryć raka we wczesnym stadium zaawansowania. Każdy z nas ma szansę zmniejszyć ryzyko powstania nowotworu. W trakcie badania wykrywane są bowiem już zmiany przednowotworowe, czyli polipy. Pacjenci, którzy do lekarza zgłaszają się dopiero z pełnoobjawowym rakiem jelita grubego są w bardzo trudnej sytuacji. Mimo to i w tych przypadkach stosowane są najnowocześniejsze procedury medyczne i terapeutyczne, które wydłużają czas życia pacjenta z nowotworem.
„Z roku na rok pacjenci mają dostęp do coraz nowocześniejszego leczenia – czy to chemioterapii czy to metod chirurgicznych. Osoby z uogólnionym rakiem jelita grubego, czyli takie, które mają już przerzuty do wątroby, mają dostęp do nowych leków, ukierunkowanych na konkretne cele molekularne. W ubiegłym roku Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję o tym, że leki, które były dostępne dopiero w trzeciej linii leczenia zostały przeniesione już do pierwszej linii leczenia” – mówi Siwik.
Leki ukierunkowane na cele molekularne zwiększają szanse na przeżycie pacjentów. Jedynie pacjenci, którzy są w tzw. czwartej linii leczenia (gdzie rokowania są już niepomyślne) nie mogą jeszcze liczyć na refundację nowych leków zarejestrowanych zarówno w Unii Europejskiej jak i w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to, że pacjent, który już wykorzystał trzy pierwsze linie chemioterapii nie ma bezpłatnego dostępu do najnowszych leków czwartej linii, które nie tyle mają go wyleczyć, co zapewnić życie we względnym komforcie.
NIE BÓJ SIĘ, ŻE „COŚ CI WYKRYJĄ”
„Nie wolno bać się wyniku kolonoskopii. Jeżeli nowotwór jest tylko w jelicie grubym to po zakończonym leczeniu chirurgicznym pacjenci mogą nawet w ogóle nie wymagać chemioterapii. Dalsze postępowanie skupia się wyłącznie na obserwowaniu pacjenta przez kolejnych 5 lat” – tłumaczy rozmówca PAP.
Prezes SKN Onkoma przyznaje, że im wyższy stopień zaawansowania tym szanse na przeżycie pacjenta są mniejsze. Ale dzięki temu, że do praktyki medycznej w Polsce wprowadzane są coraz nowsze generacje leków i coraz nowsze metody chirurgii, pacjenci mogą żyć coraz dłużej. Dla raka jelita grubego okres przeżycia, mimo zaawansowanej choroby, sięga prawie 3 lat, a pacjenci od momentu rozpoznania aż do śmierci żyją we względem komforcie.
Rak jajnika rokuje znacznie gorzej niż rak jelita grubego, bo jest to nowotwór, który bardzo późno daje objawy. Często jak pacjentka zauważa te objawy u siebie, to nowotwór jest już w stadium uogólnienia, czyli przerzuty są rozsiane w jamie brzusznej. Jakie to objawy?
„Pacjentki zauważają powiększenie obwodu brzucha. Spodnie, które nosiły, stają się za wąskie w pasie, a ulubiony pasek nie zapina się już na tą samą dziurkę, tylko na kolejną. Wynika to zarówno z rosnącej masy guza jak i wodobrzusza, które towarzyszy rakowi. Aż trzy czwarte pacjentek wykrywa raka jajnika w trzecim i czwartym stadium zaawansowania nowotworu, kiedy rokowania są już bardzo złe, ze względu na biologię tego nowotworu” – mówi Siwik.
Cześć nowotworów jajnika rokuje lepiej, tak samo jak większość podtypów histologicznych raka tarczycy. Niestety nawet u pacjentek obciążanych mutacją w genie BRCA1/BRCA2 nie ma badań przesiewowych, które pozwoliłyby na wykrycie raka jajnika we wczesnym stadium. USG tarczycy również powinno być badaniem przeprowadzanym regularnie u osób z grup ryzyka tj.: rak tarczycy występujący w rodzinie, wcześniejsza radioterapia okolicy szyi.
KOMPETENTNY LEKARZ NIE PRZESTAJE SIĘ UCZYĆ
Jeżeli badania potwierdzą nowotwór, szanse pacjenta na wyleczenie lub dłuższe przeżycie w dużej mierze zależą od tego, czy trafi on do kompetentnego lekarza. Przy czym, jak zaznacza Siwik, miarą kompetencji bywa często wiedza o tym, jaką ścieżką należy pacjenta pokierować albo do kogo go odesłać.
„W Polsce są ośrodki referencyjne, które zajmują się wyłącznie określonymi grupami nowotworów: czy to nowotworami piersi czy jelita grubego. Im nowotwór jest bardziej skomplikowany pod względem medycznym, tym lepiej żeby pacjent trafił do bardziej specjalistycznych ośrodków i do lekarzy, którzy tam pracują” – uważa Siwik.
Jego zdaniem, oprócz lekarzy doskonale sprawdzają się w rozpowszechnianiu tej wiedzy stowarzyszenia i fundacje pacjentów. Osoby z nowo rozpoznanym nowotworem mogą tam uzyskać pomoc w kwestiach organizacyjnych.
Kiedy i dokąd kierować pacjenta na leczenie chirurgiczne i chemioterapeutyczne? To kolejne zagadnienie, jakie będzie omawiane na konferencji dla studentów i absolwentów kierunku lekarskiego, pielęgniarstwa, położnictwa i analityki medycznej. Wśród prelegentów są prezesi towarzystw naukowych lub krajowi konsultanci – osoby z bardzo dużym doświadczeniem, od których studenci mogą się uczyć.
Program nauczania onkologii różni się w zależności od miejsca, w którym student studiuje i z kim ma zajęcia. Nauka na uniwersytecie nie jest nastawiona na przekazanie wiedzy specjalistycznej gotowej do przeniesienia do codziennej praktyki klinicznej. Podstawową umiejętnością, jakiej oczekuje się od absolwenta uczelni medycznej, jest zdiagnozowanie nowotworu. Młody lekarz musi wiedzieć, jakie objawy mogą sugerować chorobę nowotworową u pacjenta i umiejętnie poprowadzić diagnostykę.
Natomiast leczenie specjalistyczne jest zarezerwowane dla onkologów, chirurgów onkologicznych, radioterapeutów, ginekologów onkologicznych etc. Postępowanie różni się w przypadku każdego nowotworu. Konferencja „Innowacje w onkologii” ma przekazać specjalistyczną już wiedzę na temat raka jelita grubego, jajnika oraz tarczycy. Lekarze dowiedzą się, jak można leczyć pacjentów chirurgicznie, j
akie są postępy w chemioterapii i czego należy wymagać od patomorfologów, którzy tworzą raport histopatologiczny. Taki raport stanowi potwierdzenie rozpoznania choroby nowotworowej. Cześć ośrodków patomorfologicznych ogranicza się tylko do obowiązkowych informacji, natomiast ośrodki specjalistyczne zawierają w opisie również informacje dodatkowe – niezwykle cenne w dalszym prowadzeniu pacjenta.PAP – Nauka w Polsce, Karolina Duszczyk
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl